Zaznacz stronę

Bycie w związku z osobą z ADHD to często emocjonalny rollercoaster. Osoby z ADHD kochają na 300%, cieszą się jak dzieci z najdrobniejszych rzeczy, ale jak przychodzi złość czy frustracja… to też na 300%


Osoby z ADHD nie mają „średniego poziomu emocji”. Albo czują wszystko mega intensywnie, albo wcale. I to potrafi być wyzwaniem – zarówno dla nich, jak i dla partnera.


Osoby z ADHD mają trudności z regulacją emocji, ponieważ ich mózg inaczej przetwarza dopaminę i noradrenalinę – neuroprzekaźniki odpowiedzialne za kontrolę impulsów i emocji. Układ limbiczny (centrum emocji) działa u nich bardziej intensywnie, a kora przedczołowa (odpowiedzialna za hamowanie reakcji) ma trudności z równoważeniem tych stanów. Dlatego emocje są albo bardzo silne, albo trudno dostępne.


👉 Radość? Ekscytacja? To wulkan energii!
Jak kochamy, to całym sercem. Jak się cieszymy, to tak, że potrafimy zarwać noc, bo właśnie wymyśliliśmy genialny pomysł na wspólny weekend. Jak coś nas kręci, to chcemy o tym mówić godzinami.


👉 Złość? Frustracja? Przychodzi jak burza i… szybko mija
Osoby z ADHD często mają problem z regulacją emocji. To oznacza, że jeśli się zdenerwują, to naprawdę się zdenerwują. Czasem powiedzą coś za szybko, czasem zrobią z igły widły. Ale co ważne – te emocje szybko gasną. Często szybciej niż u drugiej osoby, która jeszcze „przeżywa” to, co się wydarzyło. W takich momentach najlepsze, co można zrobić, to dać sobie chwilę na ochłonięcie.


👉 Nie umiem powiedzieć, co czuję, ale CZUJĘ BARDZO
Nie zawsze łatwo jest ubrać emocje w słowa. Czasem ADHD sprawia, że wszystko dzieje się tak szybko, że zanim ktoś zapyta: „Co się stało?”, my już sami nie wiemy, dlaczego nagle dopadł nas smutek, rozdrażnienie czy zmęczenie. Często emocje są jak fala – przychodzą, zalewają i równie szybko odpływają.


👉 Czasem jestem OBSESYJNIE ZAANGAŻOWANY, a czasem zamykam się w sobie
Jednego dnia możemy być najbardziej zaangażowaną osobą na świecie – chcieć być blisko, gadać, przytulać, planować wspólną przyszłość. A kolejnego? Czuć, że potrzebujemy uciec pod koc i się wyłączyć. To nie oznacza, że uczucia się zmieniły – po prostu ADHD wymaga czasem „resetu” od nadmiaru bodźców.


👉 Najlepsze, co możesz zrobić? Nie brać tego do siebie
Jeśli twój partner/ka z ADHD nagle się zamknie w sobie, wybuchnie emocjonalnie albo wpadnie w wir intensywnego przeżywania czegoś – nie odbieraj tego jako atak na siebie. Czasem to po prostu ADHD w akcji. Zrozumienie, że emocje u nas działają inaczej, to pierwszy krok do stworzenia zdrowej, pełnej akceptacji relacji.


💙 A jeśli sam/a masz ADHD?
Daj sobie prawo do emocji. Nie jesteś „za bardzo”. Po prostu twój mózg działa na wyższych obrotach – a to może być zarówno supermocą, jak i wyzwaniem. Najważniejsze, to nauczyć się mówić o tym swojemu partnerowi – i wspólnie szukać sposobów, żeby ten emocjonalny rollercoaster był ekscytującą przygodą, a nie powodem do frustracji.